odrobaczanie w praktyce, Weterynaria, konie, artykuły

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Prace kliniczne i kazuistyczne
Uwagi praktyczne na temat
odrobaczania koni
Practical observations on antiparasitic
treatment in horses
Gawor J.
1
, Kita J.
2
• Laboratory of Parasitoses of
Domestic Animals, The Witold Stefański Institute
of Parasitology
1
, Warsaw, Department of Clinical
Sciences, Faculty of Veterinary Medicine, Warsaw
Agricultural University
2
.
Jakub Gawor
1
, Jerzy Kita
2
z Pracowni Parazytoz Zwierząt Domowych Instytutu Parazytologii
im. W. Stefańskiego PAN w Warszawie
1
i Katedry Nauk Klinicznych Wydziału
Medycyny Weterynaryjnej w Warszawie
2
Authors presented the most important equine inter-
nal parasites, their life cycle, the routes of infection
and also the diagnostic procedures. Necessity of fecal
sample examination before deworming, which allow
to use the selective treatment is emphasized. Prin-
ciples of antiparasitic treatment with the guidance
how to avoid the development of drug resistant cy-
athostomes are given (periodic testing of drug e -
cacy, proper dosing, alternate use of anthelmintics).
The list of drugs with doses and methods of applica-
tion is included. Authors also warn the veterinarians
and animal breeders not to use anthelmintics pres-
cribed for other animal species in horses.
cyjnie zwykło się zaliczać do kategorii
zwierząt towarzyszących, których właści-
ciele wykazują szczególną troskę o swoich
podopiecznych. Istnienie w Polsce setek
klubów i ośrodków jeździeckich, w dużej
części o statusie pensjonatów, sprawia, że
koń jest częstym pacjentem. Do pasożytów
wewnętrznych stanowiących potencjalne
zagrożenie zdrowia koni zaliczyć należy
nicienie, tasiemce oraz larwy gzów. Naj-
częściej występujące inwazje to węgorczy-
ca i glistnica u źrebiąt, strongylidoza (in-
wazja małych i dużych słupkowców) u koni
w każdym wieku, tasiemczyca u koni po-
wyżej jednego roku życia oraz gzawica wy-
stępująca już u 6–8-miesięcznych źrebiąt.
Inwazje pasożytnicze, zwłaszcza u zwie-
rząt dorosłych, często mają przebieg pod-
kliniczny lub wywołują nietypowe objawy,
rzadko są więc diagnozowane i w związ-
ku z tym niesłusznie schodzą na margines
w praktyce klinicznej. Jednak, w przypad-
ku źrebiąt oraz poddawanych intensywne-
mu wysiłkowi koni sportowych, pasożyty
mogą stwarzać poważne problemy zdro-
wotne, a stadny, pastwiskowy chów zawsze
sprzyja parazytozom.
Za najwłaściwszą metodę odrobaczania
należy uznać leczenie nacelowane, a więc
podawanie preparatów, w przypadkach gdy
jest to rzeczywiście niezbędne. Istotne jest
więc rozpoznanie stanu zarażenia w staj-
ni. Rzadko jednak wykonuje się badania
mające na celu ocenę inwazji przed lecze-
niem, rzadko też określa się skuteczność
przeprowadzonego odrobaczania. Podsta-
wą diagnostyki są badania koproskopo-
we umożliwiające stwierdzenie form dys-
persyjnych pasożytów w kale. Jednak nie
w każdym przypadku badania takie są ra-
cjonalne. Dotyczy to zarówno gatunku pa-
sożyta (niemożność stwierdzenia inwazji
larw gza), jak i okresu zarażenia (wczesna
faza inwazji, tj. występowanie tylko stadiów
larwalnych). Badanie próbek kału na obec-
ność jaj słupkowców umożliwia wyłączenie
z planowanej akcji odrobaczania koni o ni-
skim poziomie inwazji, co znacznie obniża
koszty zabiegów i sprzyja utrzymaniu sku-
teczności stosowanych leków. W przypad-
ku stwierdzenia inwazji węgorków czy glist
zawsze niezbędne jest podanie preparatu.
Wykazanie zarażenia tasiemcami jest trud-
ne, co wynika z budowy anatomicznej tych
pasożytów. Dojrzałe człony tasiemców wy-
dalane są nieregularnie, szansa na stwier-
dzenie jaj w próbkach kału jest więc nie-
wielka, a nowoczesne metody diagnostyki
laboratoryjnej (testy immunoenzymatycz-
ne – ELISA, molekularne – PCR) są trud-
no dostępne w pracy terenowej. W przy-
padku gzawicy, z racji specyfi ki inwazji (pa-
sożytowanie stadiów larwalnych) możliwe
jest tylko przypadkowe stwierdzenie larw,
np. podczas płukania żołądka lub badania
endoskopowego.
Zwalczanie inwazji pasożytniczych zwy-
kle sprowadza się do wykonania rutyno-
wego zabiegu odrobaczania dwukrotnie
w ciągu roku, tj. przed i po sezonie pastwi-
skowym. Niekiedy preparaty stosowane są
w okresie zimy w celu usunięcia larw gza
lub doraźnie po stwierdzeniu pasożytów
przy okazji rutynowych zabiegów wete-
rynaryjnych (np. badania
per rectum
) lub
gdy przypadkowo obserwuje się je w kale
(glisty, człony tasiemców). W przypadku
chowu pastwiskowego tak prowadzone od-
robaczanie jest najczęściej niewystarczają-
ce, ponieważ zwierzęta, stykając się z po-
staciami inwazyjnymi (głównie larwami
słupkowców) na padokach od wiosny do
jesieni, wymagają w tym okresie dodatko-
wych zabiegów.
Keywords:
horses, internal parasites, diagnosis, tre-
atment.
więc do namnożenia się w ściółce stadiów
zakaźnych zdolnych do wnikania przez de-
likatną skórę polegujących sysaków. Inwa-
zja
per cutis
u kilkutygodniowych źrebiąt
jest główną drogą zarażenia. Objawem wę-
gorczycy jest biegunka, która może wystę-
pować już na początku drugiego tygodnia
życia, gdy doszło do intensywnej inwazji
drogą laktogenną, najczęściej jednak po-
jawiającą się u źrebiąt w wieku 4–8 tygo-
dni. Węgorczyca rozwija się w przypadku
braku przestrzegania podstawowych za-
sad higieny w stajni (zbyt rzadko wymie-
niana ściółka).
Glista końska
Podstawowe znaczenie w epidemiologii za-
rażeń glistą końską (
Parascaris equorum
)
ma olbrzymia płodność pasożytów (jedna
samica produkuje do 200 tys. jaj na dobę)
oraz długotrwała przeżywalność posta-
ci inwazyjnych w środowisku zewnętrz-
nym. Stadium zakaźnym jest jajo zawie-
rające larwę II stadium, która rozwija się
w ciągu 2–3 tygodni i zachowuje żywot-
ność do dwóch lat. Siewcami jaj są głównie
4–5-miesięczne źrebięta w patentnej fazie
zarażenia. Duże znaczenie w szerzeniu za-
rażenia mają także konie dorosłe zarażo-
ne podklinicznie, będące przyczyną stałe-
go zanieczyszczenia stajni i padoków jaja-
mi glist. Ze względu na wędrówki stadiów
larwalnych w organizmie żywiciela rozwój
pasożytów do postaci dorosłych jest długo-
trwały i występują różne objawy kliniczne
inwazji. Po około dwóch tygodniach od za-
rażenia pojawiają się objawy ze strony ukła-
Węgorek koński
Węgorczyca wywoływana przez niewiel-
kiego nicienia, węgorka końskiego (
Stron-
gyloides westeri
) jest inwazją typowo sta-
jenną występującą najczęściej u źrebiąt
odchowywanych w biegalniach. Źrebię-
ta zarażają się wkrótce po urodzeniu po-
przez mleko matki, do którego przenika-
ją larwy uaktywniające się w czasie ciąży
w organizmie klaczy. Z wydalanych z ka-
łem jaj produkowanych przez pasożytujące
w jelicie cienkim partenogenetyczne sami-
ce w ciągu 4–5 godzin wylęgają się larwy,
które osiągają stadium inwazyjne (rozwój
prosty) lub rozwijają się w wolno żyjące
samce i samice dające początek kolejnemu
pokoleniu larw (rozwój złożony). Dochodzi
Życie Weterynaryjne • 2006 • 81(11)
753
K
onie wierzchowe i użytkowane rekrea-
Prace kliniczne i kazuistyczne
du oddechowego (duszność i kaszel) spo-
wodowane wędrówkami larw przez płuca
oraz w górę dróg oddechowych. W cięż-
kich przypadkach ten etap inwazji trud-
no odróżnić od zapalenia płuc na innym
tle. Po 9–10 tygodniach (a więc u źrebiąt
w wieku około trzech miesięcy) larwy pią-
tego stadium osiągają dojrzałość w jelicie
cienkim. W tym czasie występują najpo-
ważniejsze objawy zarażenia. U źrebiąt ob-
serwuje się brak apetytu, wychudzenie, na-
stroszenie i zmatowienie sierści. Zarażenie
stwarza duże zagrożenie dla zdrowia i pra-
widłowego rozwoju źrebiąt ze względu na
patogenność inwazji (odjadanie żywiciela,
działanie toksyczne, zatkanie jelita cien-
kiego przez pasożyty). Na zarażenie szcze-
gólnie wrażliwe są źrebięta do 5 miesiąca
życia, u półrocznych pojawia się odpor-
ność na inwazję. Problemem w przypad-
ku glistnicy jest występowanie długotrwa-
łego okresu zarażenia w fazie prepatentnej
(postacie młodociane pasożytów). Badania
koproskopowe dają wynik negatywny, co
uniemożliwia diagnozę inwazji.
wywołują stany zapalne jelita objawiające
się biegunkami o różnym nasileniu zależ-
nie od rozległości uszkodzeń. Przyczyną
najpoważniejszych objawów klinicznych
są larwy czwartego i piątego stadium po-
wracające do światła okrężnicy, gdzie osią-
gają dojrzałość. Przy masowej inwazji są
one przyczyną zespołu zwanego larwalną
cyatostominozą, rozwijającego się w okre-
sie zimy lub wczesnej wiosny i objawiają-
cego się przewlekłą biegunką, postępują-
cym wychudzeniem i morzyskami. Małe
słupkowce występują u koni niezależnie
od wieku. Nawet przy regularnym odro-
baczaniu intensywność zarażenia może
sięgać tysięcy słupkowców.
Przyczyną tego jest prosty cykl rozwojo-
wy (z wydalonych z kałem jaj rozwijają się
na padokach w ciągu kilku dni larwy inwa-
zyjne) oraz bardzo niska skuteczność do-
stępnych preparatów przeciwko stadiom
larwalnym w błonie śluzowej okrężnicy.
Z tego względu nawrót patentnej inwa-
zji (dojrzałe postacie pasożyta) występuje
4–6 tygodni po odrobaczeniu jako wynik
rozwinięcia się postaci dorosłych z tych
larw.
Zarażenie może pojawiać się więc
nawet w
warunkach, gdy koń po lecze-
niu nie miał kontaktu z
postaciami in-
wazyjnymi. Te cechy rozwojowe
Cyatho-
stominae
są przyczyną powszechnego
występowania słupkowców u
koni, po-
mimo odrobaczania nawet za pomocą
renomowanych preparatów.
się zaniżone ze względu na niską wykry-
walność tasiemców klasycznymi metoda-
mi fl otacji. Wskazują na to wyniki niedaw-
no przeprowadzonych badań (5), w któ-
rych autorzy stosowali własną modyfi kację
(duże próbki kału) i stwierdzili w jednej ze
stadnin ponad 90% koni zarażonych. Zara-
żenie często szerzy się w stadzie nie zdiag-
nozowane ze względu na brak wyraźnych
objawów klinicznych. Występowaniu ta-
siemczyc sprzyja nieskuteczność więk-
szości stosowanych preparatów przeciw-
ko
Anoplocephala spp.
Gzy końskie
Gzawicę można podejrzewać, gdy obser-
wuje się jaja gzów na sierści konia w okre-
sie lata. Najczęściej występującym u koni
w Polsce gatunkiem jest giez jelitowy (
Ga-
sterophilus intestinalis
), którego stadia lar-
walne występują w części wpustowej żo-
łądka. Badania sekcyjne koni z chowu in-
dywidualnego w Polsce wykazały 7,1–8,4%
zarażonych w intensywności 1–180 larw
(3, 7). Koń sam zaraża się gzawicą poprzez
lizanie i ogryzanie sierści przednich koń-
czyn, na której samice pasożyta składa-
ją jaja. Początkowe objawy spowodowane
wnikaniem larw do błony śluzowej języ-
ka i podniebienia (stany zapalne powo-
dujące utrudnione pobieranie pokarmu)
mogą uchodzić uwagi hodowców. Symp-
tomatyczna bywa obecność larw 3 sta-
dium w żołądku, gdy skutkiem powsta-
łych owrzodzeń błony śluzowej mogą być
objawy zaburzenia perystaltyki i objawy
morzyskowe. Najczęściej przebieg choro-
by jest przewlekły, występuje utrata ape-
tytu i postępujące chudnięcie. Okres pa-
sożytowania larw gzów w żywicielu trwa
9–10 miesięcy, co wzmaga ryzyko wystą-
pienia objawów. Najpomyślniejszym mo-
mentem diagnozy jest stwierdzenie jaj na
sierści, co umożliwia zapobieganie zara-
żeniu poprzez ich mechaniczne usunię-
cie. Powinno się tego dokonać wkrótce po
ich pojawieniu się na włosach, ponieważ
zdolna do inwazji larwa rozwija się w jaju
w ciągu kilku dni, a na sierści przez wiele
tygodni pozostają mocno przyklejone pu-
ste osłonki jaj.
Słupkowce
Duże słupkowce (
Strongylidae
) należące do
pasożytów krwiopijnych, tradycyjnie uzna-
wane są za najbardziej patogenne pasoży-
ty koni ze względu na wywoływanie mo-
rzysk zakrzepowo-zatorowych przez sta-
dia larwalne
Strongylus vulgaris
. Jednak
u zwierząt regularnie odrobaczanych pa-
sożyty te nie mają znaczenia klinicznego,
ponieważ wszystkie dostępne antyhelmin-
tyki skutecznie usuwają dojrzałe postacie
jelitowe oraz wędrujące larwy (L
4
Stron-
gylus vulgaris
w tętnicach krezkowych,
S.
equinus
w wątrobie i trzustce oraz
S. eden-
tatus
pod otrzewną). W Polsce duże słup-
kowce notowano u 3,5% regularnie odro-
baczanych koni wierzchowych, w bardzo
niskiej intensywności zarażenia, określa-
nej w oparciu o różnicowanie izolowanych
z kału larw III stadium (2). Zagrożenie tymi
pasożytami jest jednak duże, o czym świad-
czy poziom zarażenia nieodrobaczanych
koni cięższych ras z chowu indywidualne-
go, u których stwierdzono
S. vulgaris
i
S.
equinus
w ekstensywności odpowiednio
64,3 i 21,4% oraz nasileniu od kilkudzie-
sięciu do kilkuset osobników (3).
Małe słupkowce (
Cyathostominae)
lo-
kalizujące się, podobnie jak
Strongylinae,
w okrężnicy wielkiej i jelicie ślepym są gru-
pą nicieni obejmującą 25 gatunków noto-
wanych u koni w Polsce (1, 4). Postacie do-
rosłe lokalizujące się w świetle okrężnicy
są mało patogenne. Podstawowe znaczenie
w wywoływaniu objawów klinicznych za-
rażenia mają larwy, które wnikają do błony
śluzowej jelita grubego i pozostają tam jako
stadia wstrzymane do wiosny następnego
roku. Przeobrażające się postacie larwalne
Tasiemce końskie
Tasiemce u koni (w Polsce stwierdza się
głównie jeden gatunek,
Anoplocephala per-
foliata
) są pasożytami występującymi en-
demicznie, co związane jest z obecnością
w cyklu rozwojowym żywicieli pośrednich
– mechowców (nadrodzina
Oribatoidea
,
rząd roztocza). W jamie ciała tych mikro-
skopijnych saprofagów glebowych rozwi-
ja się inwazyjny cysticerkoid uwolniony ze
zjedzonego jaja tasiemca. Konie zarażają
się najczęściej na przyleśnych pastwiskach,
zjadając mechowce z cysticerkoidami. Do
inwazji może dochodzić także poprzez sia-
no, w którym zdolni są przetrwać żywicie-
le pośredni. Do niedawna tasiemce u koni
uważano za mało patogenne, obecnie uzna-
wane są za główną przyczynę morzysk.
Skupiska pasożytów w okolicy ujścia bio-
drowo-ślepego mogą powodować zaburze-
nia perystaltyki tylnego odcinka jelita bio-
drowego i jelita ślepego. Przeprowadzone
ostatnio badania sekcyjne koni ras zimno-
krwistych w Polsce wykazały występowanie
tych pasożytów u 7,2% zwierząt, o inten-
sywności średnio 71 egzemplarzy (maksy-
malnie 367). Podobną ekstensywność zara-
żenia (8,5–9,3%) stwierdzono na podstawie
badań koproskopowych w dwóch stadni-
nach koni (7). Wyniki tych badań wydają
Preparaty do odrobaczania koni
Dostępne preparaty do odrobaczania koni
to związki benzimidazolowe (fenbendazol,
mebendazol, oksfendazol), pochodne te-
trahydropirymidyn (embonian pyrantelu)
i należące do makrocyklicznych laktonów
iwermektyna, abamektyna i moksydekty-
na. Wszystkie wymienione środki są sku-
teczne przeciwko nicieniom (węgorkom,
glistom, słupkowcom), pyrantel w podwo-
jonej dawce wykazuje efektywność także
przeciwko tasiemcom, a makrocyklicz-
754
Życie Weterynaryjne • 2006 • 81(11)
Prace kliniczne i kazuistyczne
Tabela 1.
Preparaty przeciwrobacze dla koni
ra). Umożliwia to wykluczenie przypadków
z niskim nasileniem inwazji, sięgającym czę-
sto 50% zwierząt w stadzie.
Leczeniu po-
winny być poddawane tylko konie wyda-
lające powyżej 200 jaj słupkowców w
1 g
kału.
Pozwala to znacznie obniżyć koszty
odrobaczania, sprzyja stosowaniu bardziej
skutecznych preparatów oraz zapobiega se-
lekcji oporności
Cyathostominae.
Makrocykliczne laktony wykazują wyż-
szą niż pozostałe środki skuteczność prze-
ciwko dorosłym i niedojrzałym postaciom
jelitowym małych słupkowców, działają
także w pewnym stopniu (przede wszyst-
kim moksydektyna) na śluzówkowe stadia
larwalne. Objawia się to dłuższym okre-
sem zahamowania wydalania jaj w kale niż
w przypadku preparatów innych grup.
W stadnym, pastwiskowym chowie
iwermektyna i
jej pochodne powinny być
stosowane nie rzadziej niż co 10 tygodni,
zwłaszcza jeśli konie w
ciągu całego se-
zonu korzystają z
tego samego pastwi-
ska.
Preparaty benzimidazolowe należy
stosować z ostrożnością, po potwierdze-
niu ich skuteczności metodami koprosko-
powymi w 10–14 dni po leczeniu. Ostat-
nio przeprowadzone badania wykazały
powszechne występowanie oporności
Cy-
athostominae
u koni na te preparaty. Ben-
zimidazolooporność stwierdzono w 43,8%
klubów jeździeckich (7 na 16 badanych)
w woj. mazowieckim oraz 62,5% stadnin
(5 na 8 badanych) w różnych regionach
kraju (4). Ze względu na brak skuteczno-
ści fenbendazolu i mebendazolu przeciw-
ko stadiom larwalnym małych słupkow-
ców, nawrót patentnej inwazji po ich za-
stosowaniu występuje po 4–6 tygodniach.
Wyznacza to więc częstość podawania tych
środków w celu utrzymania inwazji na ni-
skim poziomie. Po zastosowaniu pyrante-
lu okres zahamowania wydalania jaj wyno-
si 6–8 tygodni. W chowie pastwiskowym,
gdy dochodzi do ciągłej reinwazji prepa-
raty na bazie pyrantelu powinny więc być
stosowane dodatkowo dwukrotnie w okre-
sie lata, poza niezbędnym podaniem przed
i po okresie pastwiskowym.
W przypadku koni bardzo istotny jest
sposób podania antyhelmintyku.
Najbar-
dziej racjonalne jest stosowanie prepara-
tów w tubostrzykawce, co umożliwia do-
kładne dawkowanie. Jedynym warunkiem
jest prawidłowe ustalenie masy ciała zwie-
rzęcia. Przybliżona ocena masy ciała czę-
sto wpływa na ustalenie niewłaściwej daw-
ki. Możliwość błędu jest znaczna i może
in
minus
przekraczać 20%. Ze względu na sze-
roki margines bezpieczeństwa substancji
czynnych dostępnych preparatów zwięk-
szenie dawki na tym poziomie nie stano-
wi zagrożenia (wyjątkiem są preparaty za-
wierające w swym składzie związki fosfo-
roorganiczne, tj. trichlorfon). Stosowanie
jednak dawek zbyt niskich, gdy leczone są
Skuteczność
Preparat
Skład
Producent
nicienie
tasiemce
larwy gza
Antiverm pasta
embonian pyrantelu
+
+
Biowet Drwalew
Growermina pasta
iwermektyna
+
+
Biowet Drwalew
Eqvalan pasta
iwermektyna
+
+
Merial
Equest żel
moksydektyna
+
+
Fort Dodge
Equest Pramox żel
moksydektyna
i prazikwantel
+
+
+
Fort Dodge
Equimax żel
iwermektyna
+ prazikwantel
+
+
+
Virbac
Eqvalan Duo pasta
iwermektyna
+ prazikwantel
+
+
+
Merial
Abamitel Plus pasta
abamektyna
+ prazikwantel
+
+
+
KRKA
Fenbenat proszek 4%
fenbendazol
+
Naturan
Oxfenil zawiesina
oksfendazol
+
Virbac
Panacur pasta
fenbendazol
+
Intervet
Systamex zawiesina
oksfendazol
+
+
Biowet Gorzów
Telmin pasta
mebendazol
+
Janssen
Telmin + Trichlorfon
mebendazol
+ trichlorfon
+
+
Janssen
ne laktony są skuteczne również przeciw-
ko larwom gza oraz pasożytom zewnętrz-
nym (owadom i roztoczom). Wśród do-
stępnych środków przeciwrobaczych jest
kilka preparatów dwuskładnikowych, za-
wierających, obok pochodnej awermektyn,
prazikwantel wysoce skuteczny przeciwko
tasiemcom (
tab. 1
).
W przypadku węgorczycy u źrebiąt
godne polecenia są środki zawierające py-
rantel, ze względu na niską wchłanialność
tego związku z przewodu pokarmowego.
W celu zwalczania inwazji glist można sto-
sować każdy z preparatów przeciwroba-
czych przeznaczonych dla koni. W stadnym
chowie w przypadku stwierdzenia zaraże-
nia źrebiąt 3–4-miesięcznych (inwazja po-
twierdzona pozytywnym wynikiem badań
kału lub stwierdzenie glist w kale po odro-
baczeniu) należy zapobiegawczo odroba-
czać źrebięta 6–8-tygodniowe, we wczes-
nej fazie zarażenia (stadia larwalne w jelicie
cienkim), a więc na długo przed okresem
wydalania jaj. Ważne jest diagnozowanie
i likwidacja podklinicznych inwazji u koni
dorosłych, będących stałymi źródłami za-
rażenia. W stadach, gdzie wykazano nawet
pojedyncze przypadki tasiemczycy (po-
zytywny wynik badań koproskopowych,
stwierdzenie członów w kale) zaleca się
leczenie wszystkich koni powyżej jedne-
go roku życia. W rejonach endemicznego
występowania tasiemczyc preparaty zawie-
rające prazikwantel powinny być stosowa-
ne co najmniej dwa razy do roku. W przy-
padku zwalczania gzawicy bardzo istotny
jest termin leczenia. Preparat powinien
zostać podany jesienią (październik–listo-
pad), aby zlikwidować inwazję we wczes-
nej fazie i nie dopuścić do drażnienia ślu-
zówki żołądka przez larwy. Najlepiej prze-
prowadzić jednoczesną likwidację nicieni
i larw gza, jako rutynowe odrobaczenie je-
sienne. Stosowanie preparatów zawierają-
cych związki fosforoorganiczne (Telmin
i Trichlorfon) odznaczające się znaczną
toksycznością, wymaga ostrożności.
Wa ż-
ne jest właściwe dawkowanie leku we-
dług masy ciała, zwłaszcza u
młodych
koni.
Istotne jest leczenie źrebiąt w uza-
sadnionych przypadkach, tzn. stwierdze-
nia latem jaj gza na sierści. Należy pamię-
tać także o tym, że źrebięta mogą zarażać
się gzawicą od klaczy i innych koni przez
oblizywanie.
Źrebięta powinny być odro-
baczane za pomocą bezpiecznych pre-
paratów zawierających iwermektynę,
abamektynę lub moksydektynę
. Należy
unikać stosowania u nich leków zawiera-
jących wspomniane związki fosforoorga-
niczne, czyli trichlorfon.
W przypadku zarażeń małymi słup-
kowcami zabieg odrobaczania ma na celu
głównie usunięcie dorosłych postaci nicie-
ni z okrężnicy. Ze względu na permanentne
występowanie stadiów larwalnych w ścianie
jelita grubego leczenie sprowadza się jedy-
nie do ograniczenia stopnia inwazji. Istotna
jest ocena zarażenia w stajni na podstawie
badań koproskopowych (metodą McMaste-
Życie Weterynaryjne • 2006 • 81(11)
755
Prace kliniczne i kazuistyczne
wszystkie zwierzęta (zwłaszcza znaczny
odsetek z niskim nasileniem inwazji słup-
kowców), przyczynia się do selekcji leko-
oporności tych pasożytów.
Zabiegi odrobaczania koni dorosłych
w przeważającej większości przypadków
mają na celu ograniczenie inwazji małych
słupkowców.
Nie jest właściwe odroba-
czanie „na wszelki wypadek” wszyst-
kich koni w
danej stajni. Działanie ta-
kie sprzyja stosowaniu ze względów
ekonomicznych preparatów tańszych,
które trudno w
sposób właściwy daw-
kować (środki w
proszku lub zawiesi-
nie dodawane do karmy) albo przezna-
czonych dla innego gatunku zwierząt
i
podawanych inną drogą niż u
gatun-
ków docelowych (np. iwermektyna in-
iekcyjna dla owiec i
świń stosowana do-
ustnie u
koni).
O ile w przypadku pierw-
szym z wymienionych, często spotykana
mała skuteczność leczenia wynika z wąt-
pliwego przyjęcia dawki leku przez zwie-
rzę (np. podawanie z owsem), o tyle dru-
gi sposób ograniczenia kosztów leczenia
wcale nie gwarantuje efektywności zabie-
gu. Wynika to z niemożności obliczenia
właściwej dawki (liczba mililitrów na 1 kg
m.c. w iniekcji dla świń przeliczana na licz-
bę mililtrów
per os
na 1 kg m.c. dla konia)
oraz możliwej odmiennej farmakokinety-
ki substancji czynnej w diametralnie róż-
nych warunkach, gdzie trafi a lek (tkanka
podskórna lub środowisko wnętrza żołąd-
ka). Także różny skład substancji pomocni-
czych może wpływać na dystrybucję leku
podanego inną drogą niż zalecana. Zakła-
daną wysoką skuteczność leczenia można
osiągnąć jedynie po zastosowaniu prepara-
tu u gatunku, dla którego jest przeznaczo-
ny. Dotyczy to także drogi podania.
Należy pamiętać o tym, że zwiększone
ryzyko selekcji oporności małych słupkow-
ców występuje w przypadku zaniżania da-
wek preparatów, częstego stosowania środ-
ków przeciwrobaczych należących do tej
samej grupy związków chemicznych oraz
odrobaczania wszystkich zwierząt w sta-
dzie. Leczenie całego pogłowia powoduje,
że na pastwisku mają szansę znaleźć się wy-
łącznie postacie inwazyjne będące potom-
stwem populacji, która przeżyła odrobacza-
nie, a więc osobniki potencjalnie oporne.
W zapobieganiu selekcjonowania oporno-
ści na leki bardzo istotne jest zamienne sto-
sowanie preparatów różnych grup. Prawid-
łowa rotacja polega na zmianach w kolej-
nych latach, a nie na stosowaniu różnych
preparatów w kolejnych zabiegach. Moż-
na więc podawać ten sam antyhelmintyk
kilkakrotnie w ciągu roku, ale w następ-
nym należy wymienić go na lek innej gru-
py. W przypadku istnienia oporności na
związki benzimidazolowe możliwość wy-
boru obejmuje zamianę pyrantelu na po-
chodne awermektyn i odwrotnie.
Duże wątpliwości budzi bezpieczeń-
stwo stosowania środków przeciwroba-
czych u klaczy ciężarnych. Preparaty ben-
zimidazolowe (fenbendazol, mebendazol)
nie powinny być stosowane w pierwszym
trymestrze ciąży. W przypadku prepara-
tów zawierających embonian pyrantelu
nie ma zastrzeżeń co do stosowania ich
w czasie ciąży, związek ten nie wchłania
się praktycznie z przewodu pokarmowe-
go. Pochodne awermektyn (iwermektyna,
abamektyna i moksydektyna) oraz prazik-
wantel cechują się szerokim marginesem
bezpieczeństwa u koni. Badania bezpie-
czeństwa trzykrotnie wyższej od zalecanej
dawki iwermektyny (0,6 mg/kg m.c.) i pra-
zikwantelu (4,5 mg/kg m.c.) nie wykaza-
ły żadnego negatywnego wpływu na orga-
nizm ciężarnych klaczy, płodów oraz uro-
dzonych źrebiąt w warunkach podawania
preparatu źrebnym klaczom w odstępach
14-dniowych przez cały okres ciąży (8).
Natomiast należy także zwrócić uwagę
na fakt, że często w praktyce stosowane są
preparaty przeciwpasożytnicze przeznaczo-
ne dla innych gatunków zwierząt. Takie po-
stępowanie niesie za sobą określone ryzy-
ko dla koni. Obecność pasożytów w orga-
nizmie prowadzi do określonych zagrożeń,
między innymi uszkodzeń różnych tkanek,
w tym również błon śluzowych. Stosowanie
więc preparatów przeznaczonych dla innych
gatunków zwierząt niesie za sobą określone
komplikacje w postaci zatruć lub uszkodzeń
narządów wewnętrznych. Takie przypadki
były stwierdzane przez lekarzy praktyków,
w tym także w Klinice Koni Wydziału Me-
dycyny Weterynaryjnej SGGW (9).
Piśmiennictwo
1. Gawor J.: e prevalence and abundance of internal pa-
rasites in working horses autopsied in Poland.
Vet. Para-
sit.
1995,
58
, 99–108.
2. Gawor J.: Zarażenie koni wierzchowych pasożytami
przewodu pokarmowego.
Medycyna Wet.
2002,
58
,
148–150.
3. Gawor J., Kornaś S., Kharchenko V., Nowosad B., Skalska
M.: Pasożyty jelitowe zagrożeniem zdrowia koni w różnych
warunkach chowu.
Medycyna Wet.
2002,
62,
331–334.
4. Gawor J.: Badania nad małymi słupkowcami (Cyathosto-
minae) i ich zwalczaniem u koni wierzchowych ze szcze-
gólnym uwzględnieniem lekooporności. Rozprawa habi-
litacyjna, Warszawa 2006, s. 138.
5. Gundłach J. L., Tomczuk K., Studzińska M., Sadzikow-
ski A. B.: Występowanie tasiemców u koni w środkowo-
wschodniej Polsce.
Medycyna Wet.,
2003,
59
, 892–894.
6. Kornaś, J. Gawor, M. Skalska, B. Nowosad.: Występowa-
nie gza końskiego (
Gasterophilus spp.
) u koni w gospo-
darstwach drobnotowarowych.
Medycyna Wet
. 2003,
62
,
452–454.
7. Kornaś S., Skalska M., Gawor J., Nowosad B.: Zarażenie
tasiemcami koni z hodowli wielkostadnej i chowu indy-
widualnego.
Medycyna Wet.
2006,
62
, 821–823.
8. Mercier P., Alves-Branco F., Sapper M., White C.:. Eva-
luation of the safety of ivermectin-praziquantel admini-
stered orally to pregnant mares.
Am. J. Vet. Res
.,2003,
10
,
1221–1224.
9. Bereznowski A.: Informacja ustna, 2006.
Dr J. Gawor, Pracownia Parazytoz Zwierząt Domowych In-
stytutu Parazytologii im. W. Stefańskiego PAN, ul. Twarda
51/55, 00-818 Warszawa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anio102.xlx.pl