ofensywa8, Ofensywa (magazyn społeczno-kulturalny)

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
>>
D
ROGI
C
ZYTELNIKU
!
OFENSYWA
NUMER 1 (8)
czerwiec 2009
wiada Aneta Pruszyńska przedstawia-
jąc ikony współczesnej kultury. Paweł
Wrona zastanawia się nad kultem „So-
lidarności” i dochodzi do zaskakującej
konkluzji. „Królewskość” króla spraw-
dzała Anna Fit. Jan Roguz próbował
odnaleźć mistrza pośród swoich na-
uczycieli.
Przyjrzeliśmy się nowym trendom
dzięki Annie Mojskiej. Ruszyliśmy w po-
dróż po Europie z głodnymi świata bo-
haterami tekstu Kingi Gruszeckiej. Szu-
kaliśmy wiary, a potem zwiedzaliśmy
Wiedeń. Pędziliśmy przez las na zła-
manie karku. Zatrzymaliśmy się dopie-
ro w siłowni, gdzie poznaliśmy Zośkę
i jej pasję. Ćwicząc uparcie każdy cen-
tymetr swojego ciała zastanawialiśmy
się nad kultem, jakim owo ciało bywa
otoczone.
Mimo wielkiego trudu nie znaleźli-
śmy uniwersalnej definicji kultu. Za-
wsze znalazło się coś, co nie pozwalało
na generalizację. Temat pozostaje za-
tem otwarty, a nasza redakcja „murem
podzielona”
Pamiętam doskonale jak wielka wrzawa medialna toczyła się wokół ostatnich
wyborów parlamentarnych w Polsce. Dziennikarz „Newsweeka” napisał wtedy
o kraju „murem podzielonym”. Wnuczek chciał chować babci dowód, a ona groziła,
że wstanie raniutko i odda swój głos w jedynie słuszny sposób. SMS-ową akcję
studenta z Lublina napiętnował sam prezydent.
Sytuacja działa się niby jakiś czas temu, ale mam pewne deja vu. Polska znów
została „murem podzielona”, ale z innej okazji. Tym razem z okazji fetowania pierw-
szych wyborów III RP. Media wrzały. Informacje o kolejnych groźbach i protestach
wylewały się wartkimi strumieniami ze wszystkich rozgłośni radiowych. Gadające
głowy krzywo zerkały na siebie ze szklanego ekranu.
Mając na uwadze wszelkie informacje docierające z mediów powstaje pytanie
co z nimi począć. Płynąć z prądem? Stanowczo protestować, ale w zasadzie prze-
ciwko czemu lub komu? A może po prostu iść własną drogą bez względu na dobie-
gający z otoczenia hałas? Wybraliśmy ostatnie rozwiązanie.
„To s t udenci s ię buntują, to studenci się burzą” wypada zacytować. Mam smut-
ną wiadomość dla wszystkich tych, którzy pochopnie stwierdzili, że OFENSYWA
umarła śmiercią naturalną. To prawda, że przez pewien czas milczeliśmy i pozwoli-
liśmy innym mówić za nas. Ale teraz OFENSYWA znów jest potrzebna.
Doszliśmy do wniosku, że w debacie publicznej potrzebne jest jasne zdefiniowa-
nie pojęć. Po wielu burzliwych debatach postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej kultowi.
Co oznacza to magiczne słowo? Coś uniwersalnego, unikatowego, jedynego w swoim
rodzaju? A może odwrotnie – kultowym jest coś pospolitego, codziennego użytku?
Politycy radośnie przenosili świętowanie z miasta do miasta, a my szukaliśmy
kultu wszędzie. Ela Pyda i Kamil Brajerski zawędrowali aż do samego KULTU i sta-
nęli z nim oko w oko. Ale nie tylko KULT może być kultowy. Tym mianem określane
są najróżniejsze przedmioty, którym przyjrzała się Ilona Leć. O historii kultu opo-
W imieniu redakcji
>>
Tak myślimy
3
>>
Cooltowy Miszmasz
- Ilona Leć
6
>>
Spacer moonwalkiem po broadwayowskiej scenie,
czyli za co tak naprawdę kochamy Michaela Jacksona
- Anna Fit
9
>>
Krótka historia kultu
- Anna Pruszyńska
10
>>
Herezja kultu
- Paweł Wrona
13
>>
Kult mistrza a powszechna edukacja masowa
- Jan Roguz
OFENSYWA
Studencki Magazyn Społeczno-Kulturalny
Adres redakcji:
Studenckie Koło Medialne UMCS
Wydział Politologii UMCS
Pl. Litewski 3, 20-080 Lublin
e-mail: ofensywa@umcs.lublin.pl
Redaktor naczelna:
Karolina Ożdżyńska, tel. 607 324 492
Zastępca redaktor naczelnej:
Kamil Brajerski
Sekretarz redakcji:
Kinga Gruszecka
Promocja i marketing:
Anna Fit
Korekta:
Paulina Smyl
Zespół redakcyjny:
Publicystyka: Karolina Przesmycka, Wywiad: Kamil
Brajerski, Plastyka: Joann Koprowska, Literatura i teatr –
Leszek Onak, Muzyka: Anna Fit, Kino: Karolina Ożdżyńska,
Aktualności: Aneta Pruszyńska
Współpraca:
A. Krysiak, A. Mojska, E. Pyda, I. Leć, J. Roguz,
K. Żyszkiewicz, M. Czpak, M. Ćwik, M. Janczura, M. Nizio,
M. Rybak, P. Wrona, U. Kokoszka.
Oprawa gra czna, łamanie i skład:
Jakub Jakubowski - www.3jstudio.pl
Opieka nad projektem:
red. Franciszek Piątkowski
Druk i oprawa:
"Akapit", Lublin
Redakcja miesięcznika OFENSYWA nie ingeruje w poglądy autorów
i zastrzega sobie prawo do skracania tekstów
>>
Tak żyjemy
16
>>
Nie jesteśmy gwiazdami
- Wywiad Elżbiety Pydy i Kamila
Brajerskiego z członkami zespołu KULT
21
>>
Głodni świata
- Kinga Gruszecka
23
>>
Etyczne zakupy
- Anna Mojska
26
>>
Idealni
- Katarzyna Żyszkiewicz
28
>>
Jeden dzień z życia
- Michał Rybak
30
>>
Siła i młot
- Kinga Gruszecka
32
>>
Zagubiona wiara
- Małgorzata Czpak
34
>>
Wiedeń - gra światła i cieni
- Marta Ćwik
36
>>
Z miłości do dnia
- Michał Hetman
>>
Tak działamy
38
>>
Jestem poetą wizualnym, mniej uważnym
- wywiad Urszuli Kokoszki z Mirosławem Bałką
>>
Tak tworzymy
40
>>
Wernisaż grupy artystycznej JAK
>>
Tak piszemy
42
>>
Nauka skakania
- Michał Janczura
44
>>
Promocja
- Karolina Ożdżyńska
46
>>
Poezja
- Błażej Kozicki
>>
Felieton
47
>>
Bydłowożenie
- Kamil Brajerski
Ilona Leć
T
AK
MYŚLIMY
<<
MISZMASZ
wiąże się z każdą dziedziną życia, bo wszędzie
jest zapotrzebowanie na pewne wzorce. By
rzecz, postać czy wartość stała się kultowa,
musi być, co oczywiste, pozytywna w oczach
wielu ludzi. Co za tym idzie, wymagana jest
wysoka jakość, wzbudzenie zaufania, trwałość
i pewna doza kontrowersyjności, bo nijakość
– nie mylić z kiczowatością – nie sprzeda
się w żadnej epoce. A kultowy oznacza:
dobrze sprzedawany. Kult dotyczy
przede wszystkim kultury – mu-
zyki, literatury, kina.
Kult
Co łączy ze sobą: kobiecy akt, wyciskarkę do owoców i Harley’a?
Kształt? Kolor? Materiał? A może przeznaczenie? Wydaje się to absur-
dalne. A jednak…
gnęła bruku. Umarła śmiercią nienatural-
ną. Wyszła z mody. Coraz mniej bohemy,
dandysi wyginęli jak dinozaury. Sztuka dawno
już zerwała z elitarnością i zwróciła swe oblicze
w stronę mas. Nie musiała być już tajemnicza,
przeznaczona tylko dla wybitnych jednostek,
zdolnych pojąć jej zawiły mechanizm. Otworzy-
ła się na zupełnie nowe perspektywy. Wkroczyła
do życia codziennego potencjalnych odbiorców.
Stała się użytkowa.
Artyści zaczęli produkować swoje dzieła
na masową skalę i niekiedy oficjalnie przyzna-
wali się, że robią to wyłącznie dla chleba. Zapew-
ne była to naturalna kolej rzeczy, gdyż zmienia-
ją się prądy w sztuce i gusta jej użytkowników.
Wszystko ewoluuje, przeobraża się, dostosowuje
do rozwoju cywilizacyjnego.
Są jednak przejawy sztuki, na których czas
nie odcisnął swojego piętna, wytwory ponadcza-
sowe, które na stałe weszły do kanonu świato-
wych arcydzieł, zapisały się na kartach historii.
Można powiedzieć, że są to przedmioty, budow-
le, zjawiska –
kultowe
, wyjątkowe, porządkujące
w pewien sposób rzeczywistość, będące symbo-
lem minionej epoki, stanowiące cezurę wyzna-
czającą jej początek lub kres. Niektóre z nich
zyskały miano symbolu, tak jak mauzoleum Taj
Mahal w Indiach, zwane
świątynią miłości
, fi-
gura Chrystusa Zbawiciela na górze Corcovado
w Rio de Janeiro, czy też sławny obraz Gustava
Klimta „Pocałunek”.
Nie musimy wca le w y ruszać na inny kont y nent,
udawać się do Luwru, czy odbywać pielgrzymki
do Mekki, aby zetknąć się z obiektami kultowy-
mi. Wiele z nich jest na wyciągnięcie ręki. Kulto-
wy może być serial, bohater, samochód, torebka,
perfumy, trunek… Dosyć teorii, czas na przykła-
dy.
Oto lista „rzeczy” kultowych.
(1928 -1987)
5 Co-
ca-Cola Bottles.
Warhol był arty-
stą wszechstronnym, najbardziej zna-
nym przedstawicielem pop-artu. W swoich
pracach zawierał między innymi ideę kon-
sumpcjonizmu amerykańskiego. Coca-Cola
była dla niego wyrazem demokratycznej
równości, którą rozumiał w ten oto sposób:
Wspaniałe w tym kraju jest to, że Ameryka za-
częła tę tradycję, w której najbogatsi konsumenci
kupują zasadniczo te same rzeczy co najbiedniej-
si. Możesz oglądać telewizję i zobaczyć Coca-Colę
i w ie sz , ż e prezydent pije Col ę , Liz Taylor pije Col ę
i pomyśl, że ty też możesz pić Colę. Cola to Cola
i za żadną sumę pieniędzy nie kupisz lepszej Coli
od tej jaką pije bezdomny na rogu. Wszystkie
Cole są takie same i wszystkie Cole są dobre. Liz
Taylor to wie, prezydent to wie, bezdomny to wie
i ty to wiesz.
Wnioski
z debaty na
forum
www.5lo.info.pl,
autor: Aneta
Chmielewska
artystą, który tworzył głównie dzie-
ła ze szkła oraz biżuterię. Ma na koncie wiele
lamp standardowych i innych, z egzotycznymi
kloszami i witrażami. Najprostsze przedstawia-
ły motywy jego ulubionych kwiatów i owadów,
np. bluszcz, narcyzy, geranium, róże, bratki, lilie
i motyle. Najpopularniejsza była jednak ważka.
Jego nieby wał y sukces pociągną ł za sobą legiony
imitatorów.
na rynek znana kreatorka mody
Ga-
brielle „Coco” Chanel
. Po raz pierwszy zostały
zaprezentowane w 1921 roku. Na tę niezwykłą
kompozycję składa się około 80 składników.
Marilyn Monroe chodziła ubrana do łóżka je-
dynie w parę kropli
Chanel No.5.
lippe’a Starcka
. Niektórym przypomi-
na statek kosmiczny, innym przywodzi na myśl
pająka. Nie zmienia to jednak faktu, że stała się
ona ikoną sztuki nowoczesnej.
5.
Guccio Gucci
Bamboo purse
(1947).
6.
Rolex SA
, szwajcarska firma produ-
OFENSYWA - czerwiec 2009
3
„Cooltowy”
I
dea sztuki dla sztuki,
l’art pour l’art
, się-
2.
Andy Warhol
3.
Luis Comfort Tiffany
(1848-1933) był
4.
Perfumy
Chanel No.5
wprowadziła
1.
Juicy Salif lemon squeezer
projektu
Phil-
Projektant, autor kultowego wzoru.
kująca zegarki, założona w 1905 roku.
>> T
AK
MYŚLIMY
Marilyn
Monroe
chodziła ubrana
do łóżka jedynie
w parę kropli
Chanel
No.5
Największy producent ekskluzywnych
zegarków na świecie.
Rolex
znany
jest ze swej precyzji, prestiżu oraz wy-
sokiej ceny produktów.
świecie markę motocykli pro-
dukuje
Harley_Davidson Motor Com-
pany
z siedzibą w Milwaukee w stanie
Wisconsin, USA. Znana wśród motocy-
klistów anegdota głosi, że pierwszy gaź-
nik do silnika
Harleya
powstał z pustej
puszki po pomidorach.
od 1964 roku (z przerwami).
O jego wyjątkowości stanowią zdjęcia
pięknych kobiet (pojawiły się w nim
m.in. Penelope Cruz, Sophia Loren, Na-
omi Campbell, Cindy Crawford) oraz
to, że wydawany jest w limitowanej edy-
cji i nie każdy może go mieć. Wręczany
jest tylko wybranym osobistościom.
przedstawiające usta i język,
zaprojektowane w 1970 roku przez
Joh-
na Pasche
funkcjonuje jako symbol
zespołu przez wszystkie lata jego dzia-
łalności.
fizmu, znak pokoju. Za-
projektowany prawdopodobnie w 1958
roku przez
Bertranda Russella
. Został
zaadaptowany w latach 60-tych przez
ruchy i organizacje antywojenne. Czę-
sto łączono pacyf kę z hasłem „Make
love not war”.
niego żaden prawdzi-
wy ogród nie ma racji bytu. Jaki jest,
każdy widzi. Ale strzeżcie się. Istnieje
pewna organizacja, Front Wyzwolenia
Krasnali Ogrodowych, która porywa
te małe, niewinne stworzenia i przy-
wraca je ich naturalnemu środowisku
– lasom.
łany do życia 14 paź-
dziernika 1926 roku przez brytyjskiego
pisarza
A.A. Milne’a
. Wiadomo, kocha
miodek, a Krzysia i całą bandę tylko
toleruje. Kubuś został nazwany imie-
niem jednej z zabawek Christophera
– syna Milne’a. Książki: „Kubuś Pucha-
tek”, „Chatka Puchatka” i „Wiersze dla
Krzysia” zostały przetłumaczone chyba
na wszystkie języki świata.
4
OFENSYWA - czerwiec 2009
7.
Tę rozpoznawalną na całym
8.
Pirelli
, kalendarz ukazujący się
9.
Usta
– The Rolling Stones
, logo,
10 .
Pacyf ka
to symbol pacy-
11.
Krasnal ogrodowy
, bez
12 .
Kubuś Puchatek
, powo-
T
AK
MYŚLIMY
<<
śmieszny, trochę strasz-
ny. Warto powspominać: „Bądź czujny
wobec wroga narodu”; „Bimber przy-
czyną ślepoty”; „Myj się po pracy”; „Sta-
ny Zjednoczone maczają palce w nafcie
irańskiej”…
lem, Guitar Corporation
- firma zajmująca się produkcją sprzętu
muzycznego i jedynych w swoim rodza-
ju gitar. Największą sławę przyniosła
im produkcja gitary elektrycznej „Gib-
son Les Paul” według projektu
Te d a
McCarty’ego
, jej pochodnych i gitar
kojarzonych głównie ze sceną roc-
k’n’rollową. Firma wypuszcza na rynek
także cenione przez wielu gitary baso-
we. Śpiewał o niej Kazik:
Biały Gibson,
tylko ciebie chcę/ Biały Gibson struny te
złote…
moim zdaniem, była secesja. Tylko ona
poświęciła wygodę estetyce. Dobrze zro-
biony wazon czy krzesło mogły mieć taką
samą wartość artystyczną jak obraz, dla-
tego ich projektowaniu poświęcali się naj-
znakomitsi artyści. Idea odrodzenia sztu-
ki dekoracyjnej wiązała się z pragnieniem
przepojenia pięknem życia codziennego.
Wystarczy spojrzeć chociażby na dzieła
dwóch secesyjnych architektów: Hor-
ty i Guimarda oraz złotnika - Lalique’a.
Nie wspominając o wymienionym przeze
mnie wcześniej Tiffanym.
MacGyvera. Agent 007
w tajnej służbie Jej Królewskiej Mości.
Pijał tylko martini z wódką wstrzą-
śnięte niemieszane, jeździł wyłącznie
sportowymi samochodami i kochały
się w nim wyłącznie piękne kobiety:
Ursula Andress, Jane Seymour, Sophie
Marceau, Izabella Scorupco…
wych samochodów osobo-
wych produkowanych przez małą, nieza-
leżną „firemkę” niemiecką
Dr. Ing. h. c.
F. Porsche AG w Zuffenhausen
. Takie
sobie Porsche Cayenne, z nadwoziem
kombi 5d, o pojemności 3159, i mocy
250 KM, można nabyć za śmieszną cenę
– 59.059 €…
Homo sapiens
oprócz przedmiotów
kolekcjonuje także wrażenia. Lubi prze-
żywać wzniosłe chwile, lubi wspomi-
nać . Wie, ż e r z ecz y w istoś ć t r z eba u m ieć
oswoić, aby nie pozwolić jej się zdomi-
nować. Przedmioty „kultowe”, które
zaprezentowałam w artykule, poddane
zostały swego rodzaju „homogeniza-
cji”. Mam tu na myśli fakt, że w tym ze-
stawieniu połączyłam ze sobą elementy,
w moim mniemaniu, kultury wysokiej
(np. prace Warhola, kobiece akty z „Pi-
relli” itp.) z elementami kultury niskiej
(np. krasnal ogrodowy, MacGyver itp.).
W codziennym życiu uległy one trwa-
łemu zespoleniu.
Wyobraźmy sobie dystyngowaną,
nieprzyzwoicie bogatą damę z dzielnicy
Notting Hill w Londynie, która pachnie
tylko oryginalną
Chanel No.5,
ściany
jej domu zdobi najdroższy obraz świata
(„Adela Bloch-Bauer” Klimt’a), na nie-
dzielne pikniki poza miastem jeździ
Rolls-Roycem, a jej ogród zdominowa-
ny jest przez krasnale ogrodowe, które
uwielbia.
Na tym właśnie polega moim zda-
niem
„cooltowy” miszmasz
. Trzeba
umieć zachować zdrowe proporcje po-
między tym, co kultowe i modne, a tym,
co naprawdę nas bawi. Metodą prób
i błędów dojdziemy w końcu do tego,
co nas w życiu pociąga najbardziej
Ilona Leć

Richard Dean Ander-
son
. A w serialu – były agent służb spe-
cjalnych, fizyk, wegetarianin i pacyfista.
Dla dociekliwych fanów – rewolweru
użył tylko dwa razy: w odcinku „Flame’s
End”, zamiast uchwytu do odkręcenia
zaworu oraz w odcinku pilotażowym,
gdzie strzelał do żołnierzy.
znany wszystkim festi-
wal muzyczny, którego początki sięgają
sierpnia 1969r., kiedy to odbył się na far-
mie M. Yasgura w Bethel koło Nowego
Jorku. Jego hasłem było: „Peace, Love
and Happiness”
.
Dzisiaj tego rodzaju
tradycję festiwalową kultywuje Jurek
Owsiak. Jest ona podziękowaniem dla
wolontariuszy za ich pracę w trakcie
zbiórki pieniędzy na WOŚP. Pierwsza
edycja Przystanku Woodstock zosta-
ła zorganizowana 15 – 16 lipca 1995r.
w miejscowości Czymanowo nad jezio-
rem Żarnowieckim.
C
złowiek, próżny z natury,
włoski i piołun, nazy-
wane też
świętą trójcą,
to trzy główne
zioła używane do produkcji absyntu.
Spożywa się go normalnie, jako drink,
w rytuale ognia bądź rytuale wody. Na-
zywany
Zieloną Wróżką.
fajki w której dym, któ-
rym się zaciągamy, przechodzi najpierw
przez filtr wodny (szklane lub metalowe
naczynie z wodą) w którym się ochładza
i oczyszcza. Mamy dwa rodzaje:
Bong

niewielkich rozmiarów fajka wodna słu-
żąca do palenia narkotyków oraz
Szisza
– arabska fajka wodna służąca do pale-
nia melasy. Najczęściej stosuje się tytoń
jabłkowy. Potrzebne są także węgielki.
Uwaga! Nie róbcie tego w domu.
od zawsze lubił otaczać się
pięknymi przedmiotami.
Dzięki nim wydaje mu się, że staje się
wyjątkowy, a jego życie nabiera wyra-
zu i smaku. Apogeum owego dążenia
do zakażenia życia epidemią piękna,
OFENSYWA - czerwiec 2009
5
13 .
Plakat PRL
, trochę
18 .
Gibson
, nie mylić z Me-
14 .
James Bond
, protoplasta
19 .
Porsche
jest marką sporto-
15 .
MacGyver
, to tak napraw-
20.
Festiwal w Woodstock
,
16.
Absynth
. Anyż, koper
17.
Fajka wodna
, to rodzaj
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anio102.xlx.pl